Wstecz
Ochrona danych

Z orzecznictwa Sądu Najwyższego: porozumienie wekslowe – abuzywność postanowień

            W dniu 21 czerwca 2021 r. Sąd Najwyższy rozpoznając sprawę o sygn. akt I NSNc 144/21 (publ. SIP Lex nr 3190970) dokonał wykładni norm konstytucyjnych oraz określił w jakim zakresie sąd zobowiązany jest badać postanowienia porozumienia wekslowego pod kątem ich abuzywności.

            W pierwszej kolejności Sąd Najwyższy wskazał, że przepis art. 76 Konstytucji RP może być bezpośrednio stosowany. Każdy organ i instytucja w tym sąd ma obowiązek zapewnienia właściwej  ochrony konsumentom. W dalszej części orzeczenia przywołano wyroki Trybunału Konstytucyjnego stwierdzając, że o nadaniu konstytucyjnej rangi ochronie praw konsumentów w art. 76 ustawy zasadniczej przesądziło uznanie, że "konsument jest słabszą stroną stosunku prawnego i z tej racji wymaga ochrony, a więc pewnych uprawnień, które doprowadziłyby do przynajmniej względnego zrównania pozycji kontrahentów", przy czym celem tej ochrony nie jest faworyzowanie konsumentów, ale tworzenie rozwiązań prawnych, które pozwalają urzeczywistnić zasadę równorzędności stron stosunków cywilnoprawnych. W omawianym orzeczeniu dokonano także wykładni art 30 Konstytucji RP, wskazując że artykuł ten chroni człowieczeństwo, a do naruszenia konstytucyjnie chronionej godności orzeczeniem sądowym mogłoby dojść w sytuacji zakwestionowania w orzeczeniu czyjegoś człowieczeństwa poprzez potraktowanie go w sposób nie ludzki, nie liczący się z jego człowieczeństwem.

            Zgodnie z art. 3851 § 1 i 3 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Sąd Najwyższy w omawianym wyroku potwierdził swoje wcześniejsze orzeczenia stwierdzając, że niedozwolone postanowienie umowy w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. jest ex lege pozbawione mocy wiążącej od samego początku i każdy organ orzekający w sprawie dotyczącej roszczenia z umowy z udziałem konsumenta jest obowiązany z urzędu to uwzględnić, chyba że konsument temu się sprzeciwi w sposób niewymuszony i jednoznaczny. Wskazano również, że w przypadku umowy konsumenckiej, sąd zobowiązany jest do zbadania z urzędu czy postanowienia umowy zawartej pomiędzy przedsiębiorcą i konsumentem mają nieuczciwy charakter. W przypadku zatem nieuwzględnienia z urzędu niedozwolonego charakteru postanowienia umownego, które z mocy prawa nie wiąże konsumenta, dochodzi do naruszenia 3851 k.c.

 

            W dalszej części Sąd Najwyższy stwierdził, że w przypadku gdy dochodzone pozwem roszczenie wynika z weksla in blanco, stanowiącego zabezpieczenie wierzytelności wynikającej z umowy zawartej pomiędzy konsumentem, a przedsiębiorcą, niezbędne jest zbadanie przez sąd rozpoznający sprawę treści stosunku podstawowego, gdyż tylko to gwarantuje zapewnienie konsumentowi ochrony przyznanej mu przez prawo unijne (Dyrektywa 93/13). Postanowienia umowy w wykonaniu której wystawiany jest weksel in blanco powinny być zatem badane przez sądy pod kątem ich abuzywności. Ponadto w orzeczeniu podkreślono, że sąd rozpoznający sprawę zobowiązany jest z urzędu dokonać kontroli postanowień porozumienia wekslowego, które rzutują na właściwość sądu pod kątem ich zgodności z art 3851-3853 k.c. Rozważania te zaowocowały stwierdzeniem, że klauzula pozwalająca na określenie miejsca płatności weksla w sposób dowolny, przez wierzyciela, narzuca właściwość miejscową sądu, w związku z czym jest niedozwolonym postanowieniem umownym w rozumieniu  art. 3853 pkt 23 k.c. w zw. z art. 3851 §1 i 3 k.c.

 

#prawowekslowe #weksel  #Adviser1989

 

Sprawdź pozostałe nasze wpisy

Wstecz
Prawo sportowe 07.05.2024
[Prawo sportowe] Jaka jest relacja pomiędzy skutecznością zapisu na sąd polubowny a rzeczywistą możliwością uzyskania ochrony prawnej przed sądem wskazanym w takim zapisie?

Sąd podniósł, że poza procesowymi przypadkami wygaśnięcia zapisu na sąd polubowny, umowa o arbitraż mogłaby utracić moc także z przyczyn materialnoprawnych z uwagi na potrzebę stosowania w drodze analogii bądź wprost niektórych przepisów kodeksu cywilnego o czynnościach prawnych. Przyjmując, że zapis na sąd polubowny nie jest równoznaczny z rezygnacją z ochrony sądowej, jednym z założeń skuteczności tej czynności musi być dostępność alternatywnego forum uzgodnionego przez strony, a inaczej rzecz ujmując - możliwość uzyskania efektywnej ochrony prawnej przed sądem polubownym. Wyrazem relacji między skutecznością zapisu na sąd polubowny a rzeczywistą możliwością uzyskania ochrony prawnej przed sądem wskazanym w zapisie jest art. 1168 k.p.c., który określa niektóre przypadki utraty mocy zapisu, związane z niemożnością rozpoznania sprawy przez sąd polubowny oznaczony w zapisie lub w określonym przez strony składzie (por. także art. 1195 § 4 k.p.c.). Przepis ten ma wprawdzie dyspozytywny charakter, nie oznacza to jednak, że strony zapisu mogą wyłączyć skutek utraty mocy zapisu uzgadniając np., iż zapis zachowuje skuteczność, mimo wystąpienia okoliczności, o których mowa w art. 1168 § 1 i 2 bądź art. 1195 § 4 k.p.c. W razie wystąpienia tych okoliczności uzgodnienie takie byłoby równoznaczne ze zrzeczeniem się ochrony sądowej w ogólności, co nie mieści się w konstrukcji umowy procesowej, jaką jest zapis na sąd polubowny. Strony mogą natomiast określić np. innych arbitrów na wypadek, gdyby pełnienie funkcji przez arbitrów wskazanych w pierwszej kolejności okazało się niemożliwe. W braku możliwości zwolnienia od obowiązku poniesienia opłat, które wiążą się z wszczęciem i przeprowadzeniem postępowania arbitrażowego, obowiązek poniesienia tych kosztów może stanowić przeszkodę czyniącą dostęp do sądu polubownego faktycznie niemożliwym. Za zasadne należy w konsekwencji uznać stanowisko, że stan obiektywnej niemożności poniesienia przez powoda kosztów, których wyłożenie jest konieczne do wszczęcia i przeprowadzenia postępowania przed sądem polubownym, nie prowadzi wprawdzie do utraty mocy wiążącej zapisu (art. 1168 § 2 k.p.c.), może jednak pociągać za sobą niewykonalność zapisu w rozumieniu art. 1165 § 2 k.p.c. Wymaganie, aby niemożność poniesienia kosztów postępowania przed sądem polubownym miała charakter trwały, należy zatem rozumieć w ten sposób, że chodzi o stan obiektywnie istniejący w chwili orzekania, stanowiący podstawę rozstrzygnięcia sądu. Uznanie zapisu za niewykonalny nie jest równoznaczne z utratą jego mocy, toteż zapis ten może w przyszłości stać się podstawą odrzucenia pozwu w innych postępowaniach, jeżeli niemożność poniesienia kosztów postępowania przed sądem polubownym ustanie. Jeżeli jednak sąd państwowy, kierując się sytuacją istniejącą w chwili orzekania, oddalił prawomocnie zarzut zapisu na sąd polubowny (art. 222 k.p.c.), to przyszłe korzystne zmiany sytuacji majątkowej strony, która wytoczyła powództwo, nie mogą rzutować na utrwaloną prawomocnym postanowieniem właściwość sądu państwowego do rozstrzygnięcia sprawy, a jedynie na potrzebę cofnięcia zwolnienia od kosztów sądowych (art. 110 u.k.s.c.), jeżeli zwolnienie takie zostało udzielone. Postępowanie strony, która w odpowiedzi na zarzut zapisu na sąd polubowny powołuje się na niewykonalność zapisu, spowodowaną jej własnymi, celowymi, działaniami, podlega ocenie z punktu widzenia reguł dobrej wiary i nadużycia prawa procesowego (art. 3 i art. 41 k.p.c.). Dotyczy to wszystkich przypadków niewykonalności zapisu, bez względu na przyczyny, które stanowią jej podstawę. Ocena taka musi jednak bazować na okolicznościach konkretnej sprawy, a dopuszczalność jej przeprowadzenia, a niekiedy wręcz jej konieczność, nie podważa ogólnego założenia, według którego niewykonalność zapisu w rozumieniu art. 1165 § 2 k.p.c. może mieć podstawę także w niemożności poniesienia kosztów wszczęcia i przeprowadzenia postępowania arbitrażowego. Niewykonalność zapisu na sąd polubowny (art. 1165 § 2 k.p.c.) może wynikać z niemożności poniesienia kosztów arbitrażu. Kancelaria Prawa Sportowego: adviser.law Nasza kancelaria specjalizuje się w prawie sportowym, oferując kompleksową obsługę prawną dla sportowców, klubów, federacji oraz innych podmiotów związanych ze światem sportu. Zespół doświadczonych prawników, posiadających wiedzę i doświadczenie w tej dziedzinie, świadczy usługi w zakresie negocjacji umów sponsorskich, praw obrazu, praw autorskich, a także w sprawach dyscyplinarnych i sporach przed sądami sportowymi. Naszym celem jest zapewnienie kompleksowego wsparcia prawnego, pozwalającego naszym klientom osiągnąć sukces w świecie sportu, jednocześnie chroniąc ich interesy i prawa. Our law firm specializes in sports law, providing comprehensive legal services for athletes, clubs, federations, and other entities associated with the world of sports. Our team of experienced lawyers, equipped with knowledge and expertise in this field, offers services ranging from negotiating sponsorship agreements, image rights, copyright, to handling disciplinary matters and disputes before sports tribunals. Our goal is to provide comprehensive legal support, enabling our clients to succeed in the world of sports while protecting their interests and rights.

Czytaj dalej
Prawo przedsiębiorców 20.03.2025
[Prawo przedsiębiorców] Obowiązek wdrożenia adresu do doręczeń elektronicznych

E-Doręczenia – nowy standard korespondencji dla przedsiębiorców i podmiotów publicznych. Obowiązek wdrożenia e-Doręczeń – elektronicznego odpowiednika listu poleconego za potwierdzeniem odbioru – staje się coraz bliższy. To duża zmiana w sposobie komunikacji z administracją publiczną, która obejmie zarówno podmioty publiczne, jak i wielu przedsiębiorców. W naszym artykule przedstawiamy kluczowe informacje dotyczące e-Doręczeń, harmonogram ich wdrożenia oraz wyjaśniamy, jak przygotować się na nadchodzące zmiany.

Czytaj dalej